Chańcza w deszczu
Gosia i Michał to para pełna radości, uśmiechu i miłości. Pierwszą okazją do przekonania się o tym, jak wielka miłość ich łączy, była sesja wykonana nad zalewem Chańcza. Tego dnia pogoda nas nie rozpieszczała. Już od samego rana zapowiadało się, że będzie deszczowo. Momentami wiało naprawdę bardzo mocno, a deszcz był dokuczliwy.
Miedzianka
Postanowiliśmy więc dokończyć sesję w innym terminie i tak po niecałym tygodniu ponownie znaleźliśmy czas na nowe zdjęcia. Tym razem pojechaliśmy w pasmo gór świętokrzyskich nieopodal Kielc. Ledwo zdążyliśmy dojechać na zachód Słońca. Na szczycie jednej z gór, która mierzy 354 m n.p.m. potrafi naprawdę mocno zawiać, a przy temperaturze -6 stopni można zmarznąć po kilku minutach.
Nocne ognisko
Po zachodzie słońca ponownie wróciliśmy nad Chańczę, aby zrobić kilka zdjęć i wypić gorącą herbatę przy ognisku. Robić sesję przy tak gwieździstym niebie było dla mnie ogromną przyjemnością. Mam nadzieję że czas, który spędziłem razem z Gosią i Michałem będzie radosnym wspomnieniem na długi okres czasu zarówno dla mnie jak i dla nich.